Paweł Stępień (17-0-1, 12 KO) pokonał na punkty, ale tylko dwa do remisu, Ezequiela Madernę (27-8, 17 KO). Pięściarz ze Szczecina nie krył rozczarowania werdyktem sędziowskim.
W sobotę na gali Knockout Boxing Night XX pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy Paweł Stępień (16-0-1, 12 KO). Najlepszy polski pięściarz wagi półciężkiej zmierzy się z Ezequielem Osvaldo Maderną (27-7, 17 KO) i zapowiada, że jest przed tym występem bardzo zmotywowany.
- Zawodnik jest mocny, mobilizacja jest na całkiem innym poziomie. W sobotę trzeba wyjść i wykonać swoje zadanie, najlepiej wygrać przed czasem, w widowiskowym stylu - mówi pięściarz klasyfikowany na szóstym miejscu w rankingu federacji IBF.
Latem Stępień planuje przystąpić do obrony wywalczonego w ubiegłym roku tytułu IBF Inter-Continental. Między tymi występami, pięściarz ze Szczecina chciałby zaliczyć kilka wymagających sesji sparingowych.
- W najbliższym czasie chciałbym posparować z zawodnikami z czołówki. W Wielkiej Brytanii jest kilku mocnych pięściarzy, z którym chciałbym przetrzeć się na sali treningowej. W takich sparingach nabiera się pewności siebie, spokoju i świadomości, że czołowi zawodnicy w każdej wadze to tylko ludzie, z którymi można wygrywać - przekonuje podopieczny trenera Jurija Wachtierowa.
Główną atrakcją gali w Białymstoku będzie pojedynek byłego mistrza Europy Kamila Szeremety z Saszą Jengojanem. Publiczności, która zasiądzie w Operze i Filharmonii Podlaskiej pokażą się także m.in. Rafał Wołczecki, Laura Grzyb, Piotr Łącz, Łukasz Pławecki oraz Justyna Walaś. Transmisja gali w TVP Sport.
Kup bilety na KnockOut Boxing Night XX >>
Paweł Stępień (16-0-1, 12 KO) zakończył przygotowania do walki z Ezequielem Osvaldo Maderną (27-7, 17 KO). Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji gali Knockout Boxing Night XX, która odbędzie się 26 marca w Białymstoku. Polak nie ukrywa, że docenia swojego rywala.
- Liczę na ciężką walkę. On jest doświadczonym zawodnikiem, który nawet jeśli się przewróci to wstaje, boksuje dalej i próbuje odwrócić losy walki - mówi pięściarz klasyfikowany na szóstym miejscu w rankingu federacji IBF.
- Potrzebuję zawodników, którzy będą mnie atakować. Nie lubię, kiedy pięściarze przyjeżdżają i chowają się w ringu, żeby tylko przetrwać pojedynek. Wtedy nie wchodzę na szczyt swoich możliwości, ponieważ takie walki mnie rozleniwiają i nie dają odpowiedniej motywacji - dodaje zawodnik ze Szczecina.
31-latek po raz ostatni boksował w listopadzie, wygrywając na punkty z Hernanem Perezem. W ubiegłym roku podopieczny trenera Jurija Wachtierowa zdobył także pas IBF Inter-Continental w wadze półciężkiej.
- Kiedy boksowałem z takimi zawodnikami jak Suchocki czy Lester to były nokauty i widowiskowość. Ostatnio zeszło to na drugi plan, ale teraz znowu chcę pokazać swój szczyt - podsumowuje Stępień.
Główną atrakcją gali w Białymstoku będzie pojedynek byłego mistrza Europy Kamila Szeremety z Saszą Jengojanem. Publiczności, która zasiądzie w Operze i Filharmonii Podlaskiej pokażą się także m.in. Rafał Wołczecki i Laura Grzyb. Transmisja gali w TVP Sport.
Kup bilety na KnockOut Boxing Night XX >>

Fiasko rozmów w sprawie doprowadzenia do walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi średniej Jermallem Charlo (32-0, 22 KO) i Saulem Alvarezem, otworzyło szansę walki o pas World Boxing Council dla Macieja Sulęckiego (30-2, 11 KO). Stephen Espinoza, który jest szefem sportu w telewizji Showtime, opowiedział o kulisach negocjacji.
- Na początku chcieliśmy walki Charlo z Canelo Alvarezem, ale on wybrał inną drogę. Musieliśmy zmienić plany i zaczęliśmy szukać najlepszego dostępnego rywala. Wydawało nam się, że jest nim Jaime Munguia albo Maciej Sulęcki, który jest sprawdzonym na wysokim poziomie pięściarzem i ringowym weteranem - powiedział Espinoza.
- Wszyscy chcieli zobaczyć walkę Charlo z Canelo, ale musieliśmy wybierać z najlepszych możliwych rywali. Charlo dostał bardzo dobre alternatywne rozwiązanie i na pewno zostanie solidnie przetestowany - dodał szef sportu w Showtime.
Walka Charlo - Sulęcki będzie główną atrakcją gali organizowanej w Houston. Polak po raz drugi w karierze przystąpi do pojedynku o mistrzostwo świata.
26 marca na gali KnockOut Boxing Night w Białymstoku najlepszy polski zawodnik kategorii półciężkiej Paweł Stępień (16-0-1, 12 KO) zmierzy się z Argentyńczykiem Ezeqiel Maderna (26-6, 16 KO).

Dwa polskie nazwiska znalazły się w zaktualizowanym 10 marca rankingu federacji IBF. Pozycje Biało-czerwonych nie zmieniły się w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Na szóstym miejscu w kategorii półciężkiej pozostał Paweł Stępień. Pięściarz ze Szczecina na ring wróci 26 marca podczas gali Knockout Boxing Night XX w Białymstoku.
W dywizji junior ciężkiej piątą pozycję utrzymał Mateusz Masternak. Dwa pierwsze miejsca w tej kategorii wagowej są nieobsadzone, a Polaka wyprzedzają jedynie Jai Opetaia i Chris Billam-Smith.
26 marca na gali KnockOut Boxing Night w Białymstoku najlepszy polski zawodnik kategorii półciężkiej Paweł Stępień (16-0-1, 12 KO) zmierzy się z Argentyńczykiem Ezeqiel Maderna (26-6, 16 KO).
Kup bilety na KnockOut Boxing Night XX >>

- Uczestnicy Igrzysk Olimpijskich, tacy jak Argentyńczyk Ezeqiel Maderna (26-6, 16 KO), mój najbliższy rywal, nie są mi straszni. Ale potrzebuję ich, by zrealizować sportowe marzenia - mówi Paweł Stępień (16-0-1, 12 KO) przed występem na gali „Knockout Boxing Night XX”, która odbędzie się 26 marca w Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Transmisja w TVP Sport.
- Bardzo się cieszę, że na białostockim ringu stanę do walki z wymagającym zawodnikiem. Sam zabiegałem o takiego, ponieważ przy przeciwnikach tej klasy mogę pokazać swoje umiejętności i sprawdzić, na jakie etapie kariery jestem. A z Olimpijczykami już walczyłem, zresztą gdyby inaczej wszystko się potoczyło, też pewnie awansowałbym na Igrzyska. Niestety, kontuzje oraz pewne układy na to nie pozwoliły – powiedział 31-letni Paweł Stępień.
Największym wyzwaniem w amatorskiej karierze był pojedynek z Kubańczykiem Julio Cesarem la Cruzem. Polak boksował z nim w 2013 roku w swoim debiucie w półprofesjonalnej lidze World Series of Boxing. - Był już wtedy 2-krotnym złotym medalistą Mistrzostw Świata, a dziś ma na koncie 5 tytułów Mistrza Świata i 2 tytuły Mistrza Olimpijskiego. Natomiast 2 lata temu wygrałem z uczestnikiem IO w Sydney, Serbem Geardem Ajetoviciem - przyznał szczecinianin.
Na Igrzyskach w Pekinie (2008 rok) Ezeqiel Maderna w walce eliminacyjnej przegrał z Amerykaninem Shawnem Estradą. Natomiast rok wcześniej w Mistrzostwach Świata w Chicago w swoim drugim pojedynku nie sprostał Ekwadorczykowi Carlosowi Gongorze. - Madernę oceniam jako twardego i doświadczonego pięściarza z bogatym bagażem ringowym oraz z dobrymi warunkami fizycznymi. Nie oglądam jego walk z dalekiej przeszłości, bo nie widzę w tym sensu. Liczy się to co jest tu i teraz. Obejrzałem jego przegrane potyczki z Arturem Beterbievem i Edwinem Rodriguezem i wystarczy. Skupiam się na sobie – dodał zawodnik KnockOut Promotions.
Do występu na jubileuszowej, 20. gali Knockout Boxing Night przygotowuje się w rodzinnym mieście. - Treningi przebiegają pomyślnie. Sparuję z Łotyszem Artjomsem Savdonsem (pięściarzem jest także jego brat bliźniak Deniss), który prezentuje inteligentny boks i widać u niego doświadczenie zebrane na sparingach między innymi z Briedisem, Lebiedievem, Głowackim czy Włodarczykiem. W środę mieliśmy 5 sesję sparingową. Na ostatni tydzień przygotowań przyjedzie Marek Matyja - zaznaczył Paweł Stępień. Podkreślił jednocześnie, że omijają go kontuzje czy choroby i nie miał żadnych przerw w treningach. - Przygotowania jak najbardziej idą zgodnie z planem. Jestem pod opieką fizjoterapeutyczną Rafała Antczaka. Mikrourazy, które pojawiły się po ostatniej walce, czyli wybite nadgarstki i pęknięta torebka stawowa, na dziś dzięki ortopedzie Radkowi Nadzikiewiczowi są wyleczone i mogę trenować na sto procent.
Na tej samej gali 26 marca w Białymstoku, Rafał Wołczecki (5-0, 4 KO) zmierzy się z innym Argentyńczykiem Mateo Damianem Veronem (29-27-3, 8 KO). W walce wieczoru białostoczanin Kamil Szeremeta (21-2-1, 5 KO), były Mistrz Europy i pretendent do tytułu Mistrza Świata IBF wagi średniej, spotka się z Saszą Jengojanem (45-8-1, 26 KO). W grupie Andrzeja Wasilewskiego i Jacka Szelągowskiego, prezesa i wiceprezesa Zarządu KnockOut Promotions, zadebiutuje Laura Grzyb (5-0, 3 KO).

Kamil Szeremeta (21-2-1, 5 KO), Paweł Stępień (16-0-1, 12 KO) i Rafał Wołczecki (5-0, 4 KO) poznali nazwiska swoich rywali na galę KnockOut Boxing Night XX zaplanowaną na 26 marca w Białymstoku.
Mający w swoim dorobku tytuł mistrza Europy kategorii średniej Szeremeta, który po raz pierwszy jako zawodowiec zaboksuje w swoim rodzinny mieście, zmierzy się z Armeńczykiem Saszą Jengojanem, znanym polskiej publiczności z potyczki z Maciejem Sulęckim.
Stępień, który w ubiegłym roku sięgnął po pas IBF Inter-Continrntal wagi półciężkiej, sprawdzi się z Ezequielem Osvaldo Maderną (27-7, 17 KO). Argentyńczyk w przeszłości krzyżował rękawice m.in. z Arturem Beterbijewem i Jose Uzcategui.
Efektownie boksujący Rafał Wołczecki w swoim szóstym profesjonalnym występie stanie naprzeciw innego argentyńskiego pięściarza - Mateo Damiana Verona (29-27-3, 8 KO). Transmisję z gali przeprowadzi TVP Sport.
Kup bilety na KnockOut Boxing Night XX >>
