Cztery polskie nazwiska znalazły się w pierwszych tegorocznych rankingach federacji WBO. Szóste miejsce w zestawieniu wagi junior ciężkiej World Boxing Organization utrzymał dwukrotny mistrz świata Krzysztof Włodarczyk, który w ubiegłym roku stoczył trzy zawodowe pojedynki.
Drugi w tej kategorii wagowej jest Michał Cieślak, zaś trzynasty Mateusz Masternak, który niedawno przez kontuzję przegrał walkę o mistrzowski pas z czempionem WBO Chrisem Billamem-Smithem.
"Master" pomimo porażki zachował prawa pretendenta, utrzymując się w czołowej piętnastce. Czternaste miejsce w wadze średniej zachował Fiodor Czerkaszyn.
Już 17 lutego w Rijadzie dojdzie do walki Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) o cztery pasy kategorii ciężkiej. Jak hitowy pojedynek widzi Krzysztof "Diablo" Włodarczyk?
Krzysztof Włodarczyk (64-4-1, 44 KO) pięć ostatnich walk wygrał przed czasem i celuje teraz w tytuł mistrza Europy wagi junior ciężkiej. W rozmowie z ringpolska.pl "Diablo" mówi o swoich planach, Tomaszu Adamku w KSW, porażce Mateusza Masternaka z Chrisem Billamem-Smithem w pojedynku o tytuł WBO i dopingowej wpadce Krzysztofa Głowackiego.
Pięć polskich nazwisk znalazło się w najnowszych rankingach federacji WBO. Po dłuższej przerwie do zestawień World Boxing Organization trafił Krzysztof Włodarczyk, który jest klasyfikowany na ósmym miejscu w wadze junior ciężkiej.
Drugi w tej kategorii wagowej jest Michał Cieślak, szósty Mateusz Masternak, który 10 grudnia zaboksuje z Chrisem Billamem-Smithem o tytuł mistrza świata, a piętnasty Krzysztof Głowacki.
Czternaste miejsce w wadze średniej zachował Fiodor Czerkaszyn, który jeszcze w tym roku ma wrócić na ring podczas gali organizowanej w USA.
Mistrz świata WBC wagi bridger Łukasz Różański (15-0, 14 KO) i były mistrz świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (64-4-1, 44 KO) zostali uhonorowani podczas konwencji World Boxing Council w Uzbekistanie.
- Federacja WBC jest bardzo dumna z Łukasza, który jest bardzo lojalny wobec federacji. Jesteśmy też dumni z Krzysztofa, który najpierw był naszym młodzieżowym mistrzem, a następnie bronił tytułu przez wiele lat, najczęściej w walkach wyjazdowych. Krzysztof może być przykładem dla młodzieży - skomentował Mauricio Sulaiman, prezydent WBC.
Różański i Włodarczyk otrzymali pamiątkowe nagrody podczas środowej sesji rankingowej w Taszkiencie.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (64-4-1, 44 KO) o swoim nokaucie na Edwiniem Mosquerze (10-3-2, 6 KO) i swoich planach na przyszłość... nie tylko sportową.
Dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (64-4-1, 44 KO) znokautował w pierwszej rundzie Edwina Mosquerę (10-3-2, 6 KO) w pojedynku poprzedzającym główną atrakcję gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night w Zakopanem.
Pojedynek zakończył się po celnym ciosie "Diablo" z prawej ręki. Mosquera padł na deski, został wyliczony i potrzebował sporo czasu na dojście do siebie.
Dla Włodarczyka było to trzecie tegoroczne zwycięstwo i drugi profesjonalny triumf na przestrzeni kilku tygodni.
Już 4 listopada po raz szósty odbędzie się bokserska gala w luksusowym hotelu Nosalowy Dwór Resort & SPA w Zakopanem. Na deskach ringu w Centrum Kongresowym “Gerlach” dojdzie do niezwykle emocjonującego pojedynku między aktualnym zawodowym Mistrzem Europy, Michałem Cieślakiem (24-2, 18 KO), a oficjalnym pretendentem, pochodzącym z Irlandii, Tommym McCarthym (20-4, 10 KO).
Cieślak po raz pierwszy będzie bronił pasa EBU wywalczonego w kwietniu. McCarthy w przeszłości był już mistrzem Europy i postara się ponownie wywalczyć to trofeum.
– Mówi się, że obrona pasa jest trudniejsza od zdobycia tytułu, ale przygotowania idą bardzo dobrze. Mam fajnych sparingpartnerów, wszystko jest na odpowiednim miejscu, bardzo mnie wszystko cieszy – podkreśla aktualny mistrz. W gronie sparingpartnerów Cieślaka przed najbliższym występem znaleźli się m.in. Constantino Nanga (10-0, 8 KO), Michał Soczyński (7-0, 4 KO) i Kajetan Kalinowski (6-1, 4 KO).
– Przygotowanie fizyczne też przebiega według swojego planu. Nie ma żadnych kontuzji, nie mogę na nic narzekać – dodaje Cieślak, który szlifuje formę z trenerami Andrzejem Liczikiem i Przemysławem Kantorowskim.
Tommy McCarthy, który kończy ostatnią fazę treningów przed listopadową galą dodaje:
– Ostatni rok był dla mnie trudny. Negocjowałem kilka dużych walk, z których nic ostatecznie nie wyszło. Miałem trochę dosyć boksu, ale walka o mistrzostwo Europy to dla mnie znakomita szansa, żeby wrócić na najwyższy poziom. Jestem w treningu od wielu miesięcy, a teraz przychodzi kluczowy moment – mówi Irlandczyk, który w Zakopanem wróci na ring po rocznej przerwie.
– Chyba tylko jeden pięściarz w historii irlandzkiego boksu zdobywał tytuł mistrza Europy dwukrotnie. Ja mogę być kolejnym, napisać nową historię i to mnie bardzo motywuje. Cieślak to silny zawodnik, a walka z nim będzie wyzwaniem – dodaje McCarthy.
Podczas gali NDKBN31 kolejny, zawodowy pojedynek stoczą m.in. dwukrotny mistrz świata, Krzysztof Diablo Włodarczyk (63-4-1, 43 KO), Kamil Szeremeta (24-2-1, 8 KO) oraz Jan Czerklewicz (11-1, 3KO).
Gala w Nosalowym Dworze to także elegancka kolacja specjalnie przygotowana przez szefa kuchni oraz występ gwiazd estrady – w tym roku będzie to Kamil Bednarek!
Bilety na galę można kupić tylko w hotelu Nosalowy Dwór Resort & SPA – Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Transmisja z gali w TVP Sport.
W przyszłym roku Mamed Chalidow ma stoczyć walkę w formule bokserskiej podczas jednej z gal organizowanych przez KSW. Do niedawna wydawało się, że jego rywalem w pięściarskim debiucie będzie Tomasz Adamek, który jednak podpisał kontrakt z organizacją FAME.
Inne nazwiska, które są przez media łączone z Chalidowem w tym kontekście to m.in. były mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk oraz były mistrz UFC Jan Błachowicz.
- Ja rzuciłem temat, że chciałbym spróbować się w boksie. Teraz kwestia jest tego, z kim i gdzie, żeby to miało sens. Błachowicz czy Włodarczyk? Każda z takich walk byłaby super. Moja walka bokserska na pewno odbędzie się na gali organizowanej przez KSW - mówi Chalidow w rozmowie ze sportowefakty.wp.pl.
- Widziałem się z Martinem Lewandowskim, on wszedł w to bardzo mocno i ma super pomysły. Na pewno będzie coś dużego - dodaje były czempion KSW.
Potencjalny bokserski debiut Chalidowa skomentował niedawno "Diablo" Włodarczyk, który wyraził nadzieję, że zawodnik MMA przed pierwszym pięściarskim występem nie będzie miał problemów z przystąpieniem do badań antydopingowych.
- Diablo chce walki na dystansie 10 rund i testów antydopingowych? Jeśli chce testów, to możemy je zrobić. Nie do końca wiem, o co chodzi z tymi testami. U nas nie ma testów, ale jeśli takie będą warunki, to ja zgadzam się na wszystko. Liczba rund? Pewnie preferowałbym 6 lub 8, maksymalnie 10 - tłumaczy zawodnik mieszkający w Olsztynie.
- Wstępne rozmowy już się odbyły i jestem gotowy na każdy warunek. Jeśli typowy pięściarz powie, że nie będzie walczył w małych rękawiczkach do MMA tylko w bokserskich, i wszystko ma się odbyć na zasadach boksu, to ja się zgadzam. Ale jeżeli będzie możliwość walki w małych rękawicach, to ja bym tak chciał - kończy Chalidow.