Artykuły z kategorii
TVP Sport pokaże na żywo sobotnią galę w Johannesburgu podczas której dojdzie do walki Mariusza Wacha (36-8, 19 KO) z Kevinem Lereną (27-1, 14 KO). Wydarzenie odbędzie się w kompleksie Emperors Palace.
Początek transmisji zaplanowany jest na godz. 20.00. Galę skomentują Janusz Pindera i Piotr Jagiełło. Stawką walki Wach - Lerena będzie interkontynentalny pas federacji IBO.
Pięściarz z Republiki Południowej Afryki w przeszłości toczył walki w kategoriach junior ciężkiej i bridger. W ostatnim czasie Lerena postanowił skupić się na pojedynkach w wadze ciężkiej.
Dla Wacha będzie to drugi tegoroczny występ. W ostatnim pojedynku Polak przegrał przed czasem z Arslanbkiem Machmudowem. W telewizyjnej karcie walk znajdzie się także m.in. pojedynek wagi lekkiej pomiędzy Tshifhiwą Munyaim (35-6-1, 20 KO) i Lusandą Komanisim (26-6, 22 KO).
Redakcja Mariusz Wach
17 września na gali w Johannesburgu Mariusz Wach (36-8, 19 KO) zmierzy się z faworytem miejscowej publiczności Kevinem Lereną (27-1, 14 KO). W Polsce bezpośrednią transmisję z walki Mariusza Wacha z Kevinem Lereną obejrzeć będzie można na antenie TVP Sport.
Redakcja Mariusz Wach
17 września na gali w Johannesburgu Mariusz Wach (36-8, 19 KO) zmierzy się z faworytem miejscowej publiczności Kevinem Lereną (27-1, 14 KO). W Polsce bezpośrednią transmisję z walki Mariusza Wacha z Kevinem Lereną obejrzeć będzie można na antenie TVP Sport.
Redakcja Mariusz Wach
17 września na gali w Johannesburgu Mariusz Wach (36-8, 19 KO) zmierzy się z faworytem miejscowej publiczności Kevinem Lereną (27-1, 14 KO). Rywal Polaka zapowiada, że w swoim trzecim występie w kategorii ciężkiej pójdzie po nokaut.
- Wach to lepszy przeciwnik niż Bogdan Dinu i w przeszłości walczył z lepszymi zawodnikami, ale ja nie boję się żadnego z tych dużych gości! - przekonuje Południowoafrykańczyk w wywiadzie dla "The Ring". - Gabaryty to nie wszystko, sukces gwarantują umiejętności. Jestem podekscytowany tym pojedynkiem!
- Celem dla mnie nie jest tylko zwycięstwo nad Wachem. Wygrana przez nokaut zrobiłaby wrażenie i byłaby wiadomością dla ciężkich na całym świecie, że trzeba się ze mną liczyć i chcę dużych walk! Chcę znaleźć się w top-10 a potem zawalczyć o mistrzostwo świata! - dodaje Lerena.
W Polsce bezpośrednią transmisję z walki Mariusza Wacha z Kevinem Lereną obejrzeć będzie można na antenie TVP Sport.
Redakcja Mariusz Wach
17 września na gali w Johannesburgu Mariusz Wach (36-8, 19 KO) zmierzy się z faworytem miejscowej publiczności Kevinem Lereną (27-1, 14 KO). Pojedynek pokaże w Polsce TVP Sport.
Redakcja Mariusz Wach
Mariusz Wach (36-8, 19 KO) od dwóch dni jest już w Johannesburgu, gdzie 17 września stanie do walki z Kevinem Lereną (27-1, 14 KO).
Dla Wacha pojedynek w RPA będzie pierwszym występem od czasu lutowej porażki z Arslanbekiem Machmudowem. Lerena, który w przeszłości dzierżył pas IBO kategorii cruiser, w wadze ciężkiej zaboksuje po raz trzeci. W Polsce bezpośrednią transmisję z walki przeprowadzi TVP Sport.
Redakcja Mariusz Wach
Kevin Lerena (27-1, 14 KO) zapowiada, że nastawia się na wygraną przed czasem w walce z Mariuszem Wachem (36-8, 19 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej 17 września w Republice Południowej Afryki.
- Pod względem fizycznym to będzie największe wyzwanie w mojej karierze. Wach to prawdziwy gigant wagi ciężkiej, a dodatkowo boksował w wieloma dużymi nazwiskami. Ma doświadczenie i umiejętności, a moim zdaniem każda walka w wadze ciężkiej na tym poziomie to 50 na 50. Jeden cios może zmienić wszystko - mówi 30-latek.
- Będę chciał narzucić swój styl i zepchnąć Wacha do obrony. Wiem, że to będzie trudne, ale nastawiam się na wygraną przed czasem po emocjonującej walce. W wadze ciężkiej to moje pierwsze kroki, dlatego taki sprawdzian będzie bardzo wartościowy - dodaje Lerena.
Wach w lutym wrócił na ring po ponad rocznej przerwie. Pojedynek z Lereną będzie dla "Wikinga" trzecim kolejnym stoczonym poza granicami Polski.
Redakcja Mariusz Wach
TVP Sport pokaże na żywo zaplanowaną na 17 września galę w Johannesburgu podczas której dojdzie do walki Mariusza Wacha (36-8, 19 KO) z Kevinem Lereną (27-1, 14 KO). Wydarzenie odbędzie się w kompleksie Emperors Palace.
Pięściarz z Republiki Południowej Afryki w przeszłości toczył walki w kategoriach junior ciężkiej i bridger. W ostatnim czasie Lerena postanowił skupić się na pojedynkach w wadze ciężkiej.
Dla Wacha będzie to drugi tegoroczny występ. W ostatnim pojedynku Polak przegrał przed czasem z Arslanbkiem Machmudowem.
Redakcja Mariusz Wach
Pięć miesięcy temu Mariusz Wach (36-8, 19 KO) został boleśnie zastopowany przez rosyjskiego króla nokautu, Arslanbeka Machmudowa. Obrazek polskiego olbrzyma na deskach bolał długo, ponieważ odporność na ciosy krakowianina wydawała się do tej pory niezachwiana. 42-latek zdołał już "wyleczyć" rany, które ubodły jego sportową dumę. – Do chwili przerwania zaje*** się czułem. Taki sport, musisz być czujnym przez cały czas - wspomina i z nowymi nadziejami przystępuje do kolejnego sportowego wyzwania. 17 września w Republice Południowej Afryki stanie oko w oko z Kevinem Lereną (27-1, 14 KO).
Wracasz między liny po siedmiu miesiącach przerwy i czeka cię kolejny egzotyczny kierunek, tym razem Republika Południowej Afryki. Zegar tyka, czujesz się niezatapialny?
Mariusz Wach: Dalej się bawię tym sportem. Mam długie przerwy pomiędzy walkami, ale to wychodzi na moją korzyść. Dzięki temu nie jestem zmęczony boksem. Jak wchodzę na salę treningową, to się po prostu cieszę. Początki są zawsze trudne, bo walczę z wagą. Strasznie dużo przybieram w tym wieku. Kiedyś po godzinnym biegu traciłem trzy kilogramy, a teraz muszę naprawdę się napocić, żeby parę kilogramów zleciało. Nie poddaję się. Myślę, że jeszcze mnie zobaczycie w kilku walkach.
Twój najbliższy rywal, Kevin Lerena, zdecydowanie ustępuje ci warunkami fizycznymi i doświadczeniem w wadze ciężkiej, bowiem większość bokserskiego życia przewalczył w kategorii junior ciężkiej. W czym upatrujesz swoich szans?
W dodatku jest mańkutem. Wiesz, gdzie upatruję moją przewagę? W doświadczeniu. On miał zaledwie dwie walki w wadze ciężkiej. Nie wiem, jak podejdzie do tego pojedynku. Na pewno nabierze na siebie niepotrzebnych kilogramów, a ja trochę wagi zrzucę. Mańkut... To nie jest dla mnie wielki problem. Ma 185 cm wzrostu, będzie ważył pewnie 105-108 kg. Będzie szybszy, zwinniejszy, ale czeka nas dwunastorundowa walka. Pierwotnie miało być dziesięć rund, ale po moich namowach organizatorzy poszli mi na rękę. W tym upatruję dużą szansę.
Stoczysz walkę w Republice Południowej Afryki, tam cię jeszcze nie było. To działa na wyobraźnię, dodatkowo mobilizuje?
Na to nie zwracam w ogóle uwagi. Jadę potrenować i zaboksować. Pojedziemy tam prawie trzy tygodnie przed walką, żeby zrobić odpowiednią aklimatyzację. W strefie czasowej nie będzie wielkich zmian, ale w klimacie na pewno. Co będziemy musieli zrobić na Lerenę, to wykonamy w Polsce: sparingi, technika, taktyka, szybkość. Tam pojedziemy złapać świeżość plus zrobimy tydzień sparingów na miejscu. Najpierw otrzaskamy się z klimatem, chwilę odpoczniemy, a potem zaczniemy końcowe odliczanie.
Pełna treść artykułu na tvpsport.pl >>
źródło: tvpsport.pl Mariusz Wach