Stadion Dignity Health Sports Park ma być areną planowanej na 21 listopada walki pomiędzy mistrzem świata IBF wagi śrendiej Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) i Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO). Mogący pomieścić blisko 30 tysięcy kibiców obiekt znajduje się w Carson, tuż obok Los Angeles.
Na stadionie najczęściej odbywają się mecze piłkarskie. Swoje spotkania rozgrywa na nim drużyna Los Angeles Galaxy. Obiekt nie jest zadaszony. Na razie nie ma informacji, czy na wydarzenie będą mogli wejść kibice, chociaż wydaje się to mało prawdopodobne.
Od 2012 roku Gołowkin niemal wszystkie swoje walki toczy na terenie Stanów Zjednoczonych. Kazach kilkanaście miesięcy temu podpisał wartą 100 milionów dolarów umowę z platformą DAZN, która zyskała ekskluzywne prawa do pokazywania jego pojedynków w USA.
21 listopada to nowa data walki mistrza świata IBF wagi średniej Giennadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO) z Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO) - twierdzi Mike Coppinger z The Athletic.
Konfrontacja Polaka, będącego obowiązkowym pretendentem do pasa International Boxing Federation, z potężnie bijącym Kazachem planowana była pierwotnie na początek tego roku, jednak z różnych powodów kilka razy ją przekładano. Białostoczanin cały czas pozostaje w treningu i dwa razy rozpoczynał już przygotowania, których pierwszym etapem był obóz w górach.
Do starcia Szeremety z "GGG" dojdzie w Stanach Zjednoczonych, a oficjalne ogłoszenie pojedynku przez platformę DAZN nastąpić ma w najbliższych dniach. Wydarzenie prawdopodobnie odbędzie się bez udziału kibiców. Obaj pięściarze po raz ostatni boksowali w październiku ubiegłego roku podczas gali w Nowym Jorku.
Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) już dwa razy rozpoczynał obozy przygotowawcze do walki o mistrzostwo świata IBF wagi średniej z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Latem przygotowania byłego mistrza Europy ponownie wyhamowały, ponieważ wciąż nie ma pewności, kiedy dojdzie do pojedynku ze słynnym Kazachem.
Na początku roku pięściarz z Białegostoku był na obozie w Hiszpanii, z kolei w połowie roku pracował nad przygotowaniem kondycyjnym w Zakopanem. Jeśli data walki z Gołowkinem zostanie definitywnie potwierdzona, Szeremetę czeka prawdopodobnie kolejny obóz tlenowy w górach.
- Jeśli będzie taka szansa i będziemy mieli czas, to wyjedziemy na kolejny obóz. Nie siedzimy jednak z założonymi rękami, tylko cały czas trenujemy. Nie wykluczam, że termin walki zostanie potwierdzony na 6 tygodni przed wyjściem do ringu i wtedy może nie być czasu na pełny obóz. Muszę pozostawać w formie i być w gotowości, dlatego cały czas treuję w Warszawie - mówi podopieczny trenera Fiodora Łapina.
- Pocieszające jest to, że nie marnujemy czasu. Każdego dnia ciężko pracuję na sali treningowej i widzę tego efekty. Kiedy wchodzę na sparing czy robię zadaniówkę, to czuję różnice. Pewne rzeczy przychodzą mi łatwiej i czuję się pewniej - dodaje oficjalny pretendent do pasa International Boxing Federation.
Do walki Szeremety z Gołowkinem dojdzie prawdopodobnie na terenie Stanów Zjednoczonych. Na razie nie potwierdzono informacji o dacie pojedynku, jednak należy się spodziewać, że będzie to najwcześniej na przełomie listopada i grudnia.
- Nie ma co ukrywać, że to nie jest wygodna sytuacja, ale dotknęło to nie tylko mnie. Wielu zawodników na całym świecie cierpi z powodu pandemii, więc pozostaje cierpliwie czekać. W tej sytuacji wszystko zależy od Gołowkina, jego promotora Eddiego Hearna i platformy DAZN. Czekamy na ich ustalenia - podsumowuje polski zawodnik.
Szeremeta i Gołowkin ostatni raz boksowali podczas tej samej gali - w październiku ubiegłego roku w Nowym Jorku. Polak pokonał wtedy Oscara Cortesa, zaś Gołowkin wygrał z Sergiejem Derewianczenką.