Artykuły z kategorii
- Nie chcę dyskredytować rywali, których pokonał Łukasz Różański. Ale gdy patrzę na te nazwiska, to myślę, że też bym z nimi wszystkimi wygrał. Różański nigdy nie doświadczył tego, co potrafię zrobić w ringu - mówi Lawrence Okolie przed pojedynkiem o mistrzostwo świata WBC wagi bridger (101,6 kg), który w piątek odbędzie się w Rzeszowie.
Większość zainteresowanych walką w Rzeszowie spodziewa się, że Różański ruszy na pana ostro – tak jak na Babicia czy wcześniej na Artura Szpilkę.
Lawrence Okolie: Nie chcę dyskredytować rywali, których pokonał Różański. Ale gdy patrzę na te nazwiska, to myślę, że też bym z nimi wszystkimi wygrał. Choć może nie w pierwszej rundzie. Myślę, że Łukasz nigdy nie zderzył się w ringu z kimś, kogo stać na taki boks jak mój. Nie sądzę też, że Różański zdoła nacierać tak jak w innych walkach, ponieważ ja odpowiadam na ciosy. To będzie ciekawe. Dla mnie to nie kwestia przetrwania początku pojedynku, ale umiejętności bokserskich. Nie daję się czysto trafiać. Dobra, w ostatniej walce Chris parę razy mnie uderzył, ale on mnie znał. Przesparowaliśmy setki rund. A Różański nigdy nie doświadczył tego, co potrafię zrobić w ringu.
Pokonał pan już choćby Krzysztofa Głowackiego i Michała Cieślaka, a osiem lat temu podczas igrzysk w Rio de Janeiro – Igora Jakubowskiego.
Najtrudniejsza była walka z Cieślakiem, ponieważ był bardzo twardy. Zazwyczaj w pierwszej połowie walki ranię przeciwnika, a druga faza jest już dla mnie prosta. Tutaj było inaczej. Choć na początku go zraniłem, Cieślak się odradzał. Był silny, zdrowy i ciągle wierzył.
W boksie zarobił pan tyle kasy, że stać pana na Dubaj?
(zanosi się od śmiechu) Przepraszam, muszę się uspokoić... Jasne, przez parę lat byłem mistrzem świata i nieźle mi się powodziło. Ale nie chciałem czekać do zakończenia kariery w wieku 40 lat i postanowiłem wcześniej rozkręcić jakieś biznesy. To mnie kręci. W Dubaju mam restauracje i supermarkety. Musiałem oczywiście zaufać paru ludziom. Gdy jestem na obozie treningowym, to na pilnowanie interesów przy komputerze przeznaczam godzinę, maksymalnie dwie dziennie.
Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>
źródło: "Przegląd Sportowy" Łukasz Różański
Telewizja Polska pokaże na żywo dzisiejszą galę KnockOut Boxing Night 35 w Rzeszowie. Transmisja w TVP Sport rozpocznie się o godz. 19.30, zaś w TVP o godz. 22.45.
Walką wieczoru będzie pojedynek o mistrzostwo świata WBC wagi bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim (15-0, 14 KO) i byłym czempionem kategorii junior ciężkiej Lawrencem Okoliem (19-1, 14 KO). Pięściarze wyjdą do ringu o godz. 23.00.
Wydarzenie skomentują Janusz Pindera i Piotr Jagiełło. Telewizyjne studio poprowadzi Sylwia Dekiert, a jej gośćmi będą Mateusz Masternak i Maciej Miszkiń. Transmisja będzie także bezpłatnie dostępna w tvpsport.pl.
Redakcja Łukasz Różański
Joe Gallagher nie ukrywa, że Lawrence Okolie (19-1, 14 KO) będzie chciał wygrać przez nokaut z Łukaszem Różańskim (15-0, 14 KO) w pojedynku o mistrzostwo świata WBC wagi bridger. Walka będzie główną atrakcją dzisiejszej gali KnockOut Boxing Night 35 w Rzeszowie.
KUP BILET NA GALĘ KBN 35: RÓŻAŃSKI - OKOLIE >>
Redakcja Łukasz Różański
ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z WAŻENIA PRZED KBN 35 >>
fot. Piotr Duszczyk/Boxingphotos.pl Łukasz Różański
Łukasz Różański (15-0, 14 KO) i Lawrence Okolie (19-1, 14 KO) zmieścili się w limicie wagi bridger podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą KnockOut Boxing Night 35 w Rzeszowie. Stawką pojedynku będzie należący do Polaka tytuł mistrza świata federacji WBC.
Polak wniósł na 101 kg, zaś Brytyjczyk 101,4 kg kg. Różański będzie po raz pierwszy bronił wywalczonego w ubiegłym roku tytułu mistrza świata World Boxing Council. Okolie wcześniej był mistrzem świata w kategorii junior ciężkiej.
Transmisja gali o godz. 19.30 w TVP Sport oraz od godz. 22.45 w TVP 1. Transmisja będzie także bezpłatnie dostępna na tvpsport.pl. Bilety na KBN 35 są jeszcze dostępne na ebilet.pl.
Wyniki ważenia przed galą KBN 35 w Rzeszowie:
Łukasz Różański (101 kg) - Lawrence Okolie (101,4 kg)
Fiodor Czerkaszyn (74,5 kg) - Jorge Cota (73,5 kg)
Jan Czerklewicz (78,4 kg) - Pablo Valenzuela (79,2 kg)
Ihosvany Garcia (79 kg) - Łukasz Pławecki (79,3 kg)
Kamil Ślendak (91,6 kg) - Daniel Płonka (91,3 kg)
Tobasz Zarzeczny (77 kg) - Daniel Przewieślik (76,5 kg)
Redakcja Łukasz Różański
Polski boks zawodowy może w tej chwili poszczycić się jedynym mistrzem świata w osobie Łukasza Różańskiego, który już w najbliższy piątek w "swoim" Rzeszowie stoczy pierwszy pojedynek w obronie tytułu mistrza świata WBC w kategorii bridger. 38-letniego rodaka ani grzeje ani ziębi, że za faworyta po raz kolejny uchodzi jego rywal, tym razem Lawrence Okolie, przy czym Brytyjczyk to "na papierze" naprawdę kawał wyzwania. Dysponujący świetnymi warunkami przeciwnik odgraża się, że zniszczy naszego asa.
Dlaczego Łukasz Różański w pierwszej, dobrowolnej obronie mistrzowskiego trofeum, skrzyżuje rękawice z tak wymagającym przeciwnikiem, jak Lawrence Okolie (19-1, 14 KO)? Przecież mógł wybrać pięściarza, który z dużo większą dozą prawdopodobieństwa może pozwolić mu przedłużyć swoje panowanie na szczycie młodej kategorii bridger, która powstała pomiędzy dywizjami junior ciężką, a ciężką.
- Odpowiem ci bardzo szczerze: owszem, były jakieś rozmyślenia w którą pójść stronę, ale po długich negocjacjach z promotorem stwierdziłem, że po prostu kibicom należą się wielkie emocje. Stąd taka walka. A w tym wszystkim ja sam chciałem mieć naprzeciwko siebie duże nazwisko. Miałem sporo dostępnych nazwisk z czołowej "15" i myślę, że jest tam kilku zawodników, którzy chętnie przyjechaliby do Rzeszowa i byliby dla mnie mniejszym zagrożeniem, ale wychodzę z innego założenia. Ja już nie mam czasu na to, żeby czekać, czekać, czekać... I myśleć o czymś tam... Nie spadłem z księżyca, wiem że lata mi lecą i chcę dużych wyzwań. A Okolie to dla mnie wyzwanie i motywacja do treningów. I uważam, że kibice będą mieli sporo frajdy - wyłożył karty na stół pięściarz z Czarnej Sędziszowskiej, którego bokserskim domem jest Rzeszów.
Tym razem atmosfera będzie jeszcze bardziej elektryzująca, bo Różański z Okoliem skrzyżują rękawice na Podpromiu, w największej hali w mieście, zapewne wypełnionej kibicami do ostatniego miejsca. 31-letni "The Sauce" to jednak kawał pięściarza, o czym dotąd przekonali się wszyscy Polacy, którzy decydowali się stanąć z nim w szranki. Włącznie z silnym jak tur Michałem Cieślakiem, czy byłym mistrzem świata kat. cruiser Krzysztofem "Główką" Głowackim.
Okolie z jednej strony okazuje szacunek Różańskiemu należny mistrzowi, ale z drugiej uważa, że Polak jeszcze nie boksował w jego "lidze mocy", zapowiadając że zamierza zadać mu poważne obrażenia. W rozmowie z portalem ringpolska.pl Brytyjczyk ostrzegł, że ma zamiar konkretnie "przejechać" się po starszym o siedem lat przeciwniku, odbierając mu pas WBC.
Pełna treść artykułu na Interia.pl >>
źródło: interia.pl Łukasz Różański
W piątek Łukasz Różański - w pojedynku z Brytyjczykiem Lawrencem Okolie - będzie bronił pasa mistrza świata. Zanim zmierzą się w ringu - spotykają się na konferencjach i treningu medialnym.
13 miesięcy temu Łukasz Różański w Rzeszowie wywalczył pas mistrza świata federacji WBC w kategorii bridger. W piątek będzie go bronił ponownie w Rzeszowie. Tym razem na jego drodze stanął o 7 lat młodszy 31-letni Brytyjczyk Lawrence Okolie. Spojrzeli sobie w oczy podczas konferencji w Podziemnej Trasie Turystycznej. Rywal jest wyższy i ma większy zasięg ramion. Różański na to ma być gotowy.
- Przygotowania były dosyć długie, zrobiłem co w mojej mocy. Trochę brudnego boksu w przygotowaniach też było, zobaczymy, jak będzie w piątek, czy będziemy boksować, czy będziemy się ściskać.
Różański w zawodowym ringu jest niepokonany. Na 15 walk - 14 wygrał przed czasem. Okolie na 20 - przegrał raz - w maju ubiegłego roku i stracił tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBO. W karierze mierzył się z pięcioma Polakami i wszystkich pokonał.
- Myślę, że presja jest po stronie Okoliego. Jest po przegranej, zmienia kategorię wagową i walczy na wyjeździe - zapowiada Krzysztof Przepióra, trener Łukasza Różańskiego. Rzeszów będzie gospodarzem pojedynku o pas mistrz świata. Organizatorzy liczą na pełną halę.
- Cieszymy się, że po raz kolejny możemy zaprosić rzeszowian i wszystkich gości spoza naszego miasta i regionu na wielką walkę - mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Pełna treść artykułu na tvp.pl >>
źródło: tvp.pl Łukasz Różański
Jutro na gali w Rzeszowie Fiodor Czerkaszyn (23-1, 14 KO) zmierzy się z doświadczonym Meksykaninem Jorge Cota (31-6, 28 KO). Główną atrakcją imprezy będzie pojedynek o pas WBC kategorii bridger pomiędzy Łukaszem Różańskim (15-0, 14 KO) i Lawrencem Okolie (19-1, 14 KO). Transmisja w TVP Sport.
KUP BILET NA GALĘ KBN 35: RÓŻAŃSKI - OKOLIE >>
Redakcja Łukasz Różański