Artykuły z kategorii
Łukasz Różański (14-0, 13 KO) był jednym z pięściarzy, którzy otrzymali propozycję zastąpienia Bryanta Jenningsa (24-4, 14 KO) w walce o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi bridger z Oscarem Rivasem (27-1, 19 KO). Polak nie mógł skorzystać z propozycji z uwagi nie przebytą niedawno operację łokci.
- Było zapytanie, ale promotor Andrzej Wasilewski powiedział mi o tym kilka dni później. Ale tylko dlatego, że nie było szans, bym wskoczył w miejsce Jenningsa. W momencie zapytania byłem dopiero siedem tygodni po zabiegu, bez przygotowań, a ja chciałbym pojechać powalczyć, a nie tylko po to, by wejść do ringu i zgarnąć kasę - powiedział "Super Expressowi" pięściarz z Rzeszowa.
Zawodnik grupy KnockOut Promotions po raz ostatni boksował w maju, wygrywając w pierwszej rundzie z Arturem Szpilką. W powrót na ring posiadacz pasa WBC International celuje na początku przyszłego roku.
- Tak realnie to byłbym gotowy na powrót do ringu na początku przyszłego roku. Wszystko zależy jednak od tego, jak będzie funkcjonować ręka po zabiegu. Na razie wszystko jest ok i mam nadzieję, że tak pozostanie. Nie ukrywam też, że w grę wchodzi teraz już tylko walka o pas. To jest moje marzenie - dodaje Różański.
źródło: "Super Express" Łukasz Różański
Alen Babić (8-0, 8 KO) ma ochotę przetestować Łukasza Rózańskiego (14-0, 13 KO). O walkę z Polakiem charyzmatyczny Chorwat został zapytany podczas instagramowego Q&A.
- Jeśli tylko będą tego chcieli Eddie Hearn i Dillian Whyte, to wchodzę w to! Zrobimy eliminator przed atakiem na koronę wagi bridger - napisał "The Savage".
Łukasz Różański dzięki niedawnemu zwycięstwu nad Arturem Szpilką plasuje się na 4. pozycji rankingu WBC, oczko wyżej od Alena Babića. Pięściarz z Rzeszowa ma jednak w perspektywie rocznej praktycznie zagwarantowany pojedynek mistrzowski.
Redakcja Łukasz Różański
Redakcja Łukasz Różański
Interkontynentalny mistrz WBC kategorii bridger Łukasz Różański (14-0, 13 KO) ma już za sobą operację stawów łokciowych. Zabieg wykonano metodą laparoskopową.
- Melduję, że jestem już po operacji i mam się bardzo dobrze! A to wszystko zasługa Profesora Lubiatowskiego! Dlatego wielkie podziękowania za pełen profesjonalizm i wykonaną operację oraz Szpital Specjalistyczny PRO-FAMILIA, za pomoc i wsparcie na każdym etapie. To wielki zaszczyt leczyć się u najlepszych! - napisał na Facebooku niepokonany rzeszowianin.
Różański w swoim ostatnim występie znokautował w pierwszej rundzie Artura Szpilkę, zapewniając sobie pojedynek o mistrzostwo świata World Boxing Council.
Redakcja Łukasz Różański
W przyszłym tygodniu Łukasz Różański (14-0, 13 KO) przejdzie operację obu stawów łokciowych. Rozbrat z ringiem międzynarodowego czempiona WBC kategorii bridger nie będzie jednak trwał długo.
- Jadę w poniedziałek do kliniki do Poznania, jestem umówiony z panem profesorem na wtorek, będzie operował laparoskopowo, także nie będzie takiej dużej ingerencji. Mam nadzieję, że bardzo szybko wrócę do boksu i będę trenował do upragnionej walki - zdradził podczas facebookowego live'a niepokonany zawodnik z Rzeszowa.
Łukasz Różański w swoim ostatnim występie zastopował w pierwszej rundzie Artura Szpilkę. Dzięki zwycięstwu pięściarz KnockOut Promotions zapewnił sobie drugą pozycję w kolejce do pojedynku o wakujące póki co mistrzostwo świata World Boxing Council.
Redakcja Łukasz Różański
- Wróciłem prosto od lekarza z Poznania. Niestety nie mam dobrych wieści, bo czeka mnie operacja i to na oba łokcie - zdradził w rozmowie z nowiny24.pl Łukasz Różański (14-0, 13 KO). 35-latek z Rzeszowa w maju znokautował Artura Szpilkę, zdobywając pas WBC International wagi bridger i liczy, że uda mu się stoczyć kolejny pojedynek jeszcze w tym roku.
Wiesz, jak długo zatem potrwa twoja przerwa od boksu?
Łukasz Różański: Mam nadzieję, że będzie to krótka przerwa i rekonwalescencja, a potem powrót do treningów pójdzie szybko, ale to się okaże. Nie wiem, ile to wszystko potrwa, ciężko jest powiedzieć, skoro jestem jeszcze przed operacją. Zobaczymy kiedy będzie już po i jak szybko będę wracał do zdrowia.
Wiem, że liczyłeś na walkę jeszcze w tym roku. Mówiło się coś o wyjeździe za granicę. Teraz to chyba już mało realne?
Generalnie jest to realne, ale trudno się teraz wypowiadać na ten temat.
Rozmawiasz z promotorem na ten temat? Jaki on ma plan na ciebie?
Rozmawiamy, ale na razie ja nic nie mogę robić, tylko czekać. Zobaczymy, jak się rozstrzygnie sprawa mojej operacji, jak się rozstrzygnie wrześniowa walka o pas mistrza świata WBC Rivasa z Jenningsem. Pozostaje mi tylko czekać.
Pełna treść artykułu na nowiny24.pl >>
źródło: nowiny24.pl Łukasz Różański
Rzeszowski pięściarz Łukasz Różański dostanie szansę na walkę o pas mistrza świata w kategorii bridger. Takie zapewnienie dał sam prezydent federacji WBC Mauricio Sulaiman. Kiedy jednak miałoby to być, na razie nie wiadomo.
Według najnowszego zestawienia rankingu WBC Różański zachował 4. miejsce w kat. briger. Przed nim są tylko Oscar Rivas, Jewgienij Romanow i Bryant Jennings. Pierwszy i trzeci wkrótce mają się spotkać w walce o pas mistrza świata, Rosjanin zaś jest posiadaczem pasa WBC Silver, który jest w hierarchii nieznacznie wyżej od posiadanego przez Różańskiego WBC International. Dlatego Romanow wydaje się być pierwszym w kolejce do walki z nowym mistrzem.
- Nawet mi to pasuje, bo nie chciałem o tym mówić wcześniej, ale do walki ze Szpilką podchodziłem z kontuzją łokcia. Odłamał mi się kawałek kości i są momenty, kiedy to strasznie boli. Koniecznie muszę zrobić z tym porządek. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to może jeszcze w tym roku wrócę. Może uda się stoczyć jeszcze jakiś pojedynek przed ewentualną walką o pas, bo do tej do raczej dojdzie najwcześniej w lutym lub marcu.
Chęć walki z Różańskim wykazał także Krzysztof Włodarczyk. Były mistrz świata kategorii cruiser zapraszał Różańskiego „do tańca w ringu”, co brzmiało dość jednoznacznie, że chce z nim walczyć.
- Nie wiem nawet, jak się odnieść do tego. Bardzo szanuję Krzysztofa za to, jakim sportowcem był i jest. Słyszałem, że zapraszał mnie do tańca w ringu, ale tańczył to ja raczej będę, ale na kursie tańca przed moim weselem - mówi bokser Stali Rzeszów, który podczas czerwcowych wakacji oświadczył się swojej wybrance Kamili Strzępek. Kiedy wesele? - Planujemy, ale na razie nie chcę mówić o konkretnej dacie - dodaje Różański.
Pełna treść artykułu na nowiny24.pl >>
źródło: nowiny24.pl Łukasz Różański
W sobotę na gali Knockout Boxing Night 16 w Suwałkach po ponad półtorarocznej przerwie na ring wróci Krzysztof Włodarczyk. Najbliższe miesiące mogą być bardzo aktywne dla dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej.
- Krzyśkowi na pewno nie będzie łatwo wrócić po takiej przerwie. Od ostatniego rentowego występu przeszedł 2 czy 3 operacje, ma już swoje lata, sporo kontuzji przebytych i niedawno przeżył życiową przygodę o której wszyscy wiemy. To sporo jak na jednego człowieka - mówi Andrzej Wasilewski, promotor pięściarza.
- Jeśli Krzysiek wygra w Suwalkach, chciałbym żeby kolejną walkę stoczył być może pod koniec sierpnia. Oczywiscie oba pojedynki z odpowiednio i mądrze dobranymi rywalami i kibice muszą to zrozumieć - tłumaczy szef KnockOut Promotions.
Jesienią na "Diablo" mogą już czekać poważniejsze wyzwania. Niewykluczone, że będzie to pojedynek o mistrzostwo Europy lub konfrontacja z Łukaszem Różańskim.
- Zabezpieczylismy interesy Krzyśka, który jest obowiązkowym preendentem do pasa EBU, ale on sam zaskoczył nas propozycją walki z Łukaszem. Jeśli faktycznie poza Polską nie będzie ciekawych możliwości, to czemu nie - analizuje Wasilewski.
W sobotę rywalem Wkodarczyka będzie Ukrainiec Wadym Nowopaszyn. Transmisja gali w TVP Sport, skrót najciekawszych walk KBN 16 w TVP.
Redakcja Łukasz Różański
Łukasz Różański (14-0, 13 KO) zajmuje czwarte miejsce w rankingu WBC wagi bridger i już za kilka miesięcy może doczekać się walki o mistrzostwo świata - poinformował Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council. Jednocześnie Meksykanin potwierdził, że do pierwszego historycznego pojedynku o mistrzowski tytuł w limicie do 101,6 kg pomiędzy Oscarem Rivasem (27-1, 19 KO) i Bryantem Jenningsem (24-4, 14 KO) dojdzie 18 września w Montrealu.
- Ten pojedynek miał się odbyć w kwietniu, później planowany był na czerwiec, ale pandemia koronawirusa odsunęła go w czasie. Do tej walki dojdzie 18 września, ale przecież nigdzie się nie śpieszymy - mówi Sulaiman.
- Mamy już mistrza WBC Silver Romanowa oraz mistrz WBC International Różańskiego. Oni zaboksują po kolei ze zwycięzcą wrześniowej walki. Na razie otrzymujemy wyłącznie pozytywne wiadomości od pięściarzy na temat nowego limitu wagowego - dodaje prezydent WBC.
Różański wywalczył pas WBC International, wygrywając przez nokaut z Arturem Szpilką podczas majowej gali w Rzeszowie. Dla pięściarza z Podkarpacia był to pierwszy oficjalny występ w kategorii bridger.
Redakcja Łukasz Różański