Do WBO wpłynęła petycja o zgodę na unifikacyjną walkę pomiędzy czempionem wagi ciężkiej Oleksandrem Usykiem (23-0, 14 KO) i posiadaczem pasa federacji IBF w tej samej kategorii Danielem Dubois (22-2, 21 KO).
Jeśli World Boxing Organization wyda decyzję pozytywną, zarządzona niedawno obowiązkowa obrona Usyka z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO) zostanie odroczona.
Unifikację Usyk - Dubois zaakceptować będzie musiała także International Boxing Federation, która nakazała Brytyjczykowi obronę tytułu z Derekiem Chisorą (36-13, 23 KO).
Walka unifikacyjna o cztery pasy wagi ciężkiej z Danielem Dubois (22-2, 21 KO) pozostaje priorytetem dla Oleksandra Usyka (23-0, 14 KO) - przekazał Sky Sports menadżer Ukraińca Alex Krassiuk.
Według Krassiuka to, czy kolejnym rywalem Usyka faktycznie będzie "DDD", powinno się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych dni.
Usyk jest aktualnie posiadaczem mistrzowskich trofeów federacji WBA, WBO i WBC. Do Dubois należy pas IBF. Zarówno Ukrainiec jak i Brytyjczyk mają już zarządzone obowiązkowe obrony swoich tytułów - pierwszy z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO), drugi z Derekiem Chisorą (36-13, 23 KO), jednak w przypadku zakontraktowania starcia unifikacyjnego obrony te mogą zostać odroczone.
Jak się okazuje, ostatnia dyrektywa federacji WBO nakazująca Oleksandrowi Usykowi (23-0, 14 KO) obowiązkową obronę pasa wagi ciężkiej z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO) niekoniecznie musi zablokować unifikacyjne starcie Ukraińca z Danielem Dubois (22-2, 21 KO).
Prezydent World Boxing Organization Gustavo Olivieri przekazał bowiem Sky Sports, że federacja rozpatrzy wniosek o przełożenie obligatoryjnej obrony Usyka, jeżeli taki wniosek się pojawi.
W przypadku pozytywnej decyzji komitetu mistrzowskiego WBO Usyk, dzierżący także tytuły WBA i WBC, mógłby bez przeszkód w kolejnym starcie zaboksować z czempionem IBF Dubois. Później zwycięzca walki, już z wszystkimi tytułami wagi ciężkiej, wyszedłby do Parkera, w ramach obowiązkowej obrony WBO.
Jeszcze niedawno wydawało się pewne, że już wkrótce zostanie oficjalnie ogłoszona kolejna w ostatnim czasie walka o bezdyskusyjne mistrzostwo świata wagi ciężkiej, tym razem z udziałem Oleksandra Usyka (23-0, 14 KO) i Daniela Dubois (22-2, 21 KO), jednak zeszłotygodniowy komunikat federacji WBO nakazujący Ukraińcowi obronę pasa z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO) może te plany pokrzyżować. Ekipa Nowozelandczyka póki co ani myśli, by ustępować miejsca "DDD" i naciska na pojedynek o trzy mistrzowskie tytuły.
- Uważam, że Joe zasłużył sobie na walkę o pas - powiedział magazynowi "The Ring" trener Parkera Andy Lee. - Myślę, że każdy się tutaj ze mną zgodzi, a w każdym razie WBO, która wkroczyła do gry i nakazała obronę.
- Ludzie chcą zobaczyć Joe z Usykiem, z Dubois już go widzieli i to nie tak dawno. Usyk wygrał to przed czasem - przypomina Lee i dodaje: - Dla nas priorytetem jest starcie z Usykiem, bez dwóch zdań. Jeśli się nie uda, to możemy walczyć o wakat, ale naszym celem jest Usyk.
Jeśli federacja WBO oraz zespoły Usyka i Parkera pozostaną przy swoich stanowiskach, ukraiński czempion w przypadku odmowy potyczki z obowiązkowym challangerem straci pas World Boxing Organization.