Według Sky Sports i ESPN federacja WBO pozytywnie rozpatrzyła wniosek ekipy Oleksandra Usyka (24-0, 15 KO) o wydłużenie okresu na negocjacje walki z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO).
ESPN podaje, że team Usyka wnioskował o 90 dodatkowych dni na negocjacje (prośbę tłumacząc kontuzją czempiona), a otrzymał 30 (licząc od 23 sierpnia). Na stronie WBO póki co decyzja nie została ogłoszona.
Oleksandr Usyk jest aktualnie posiadaczem wszystkich czterech mistrzowskich tytułów kategorii ciężkiej. Parker to tymczasowy czempion World Boxing Organization.
Wygląda na to, że Oleksandr Usyk (24-0, 15 KO) nie zamierza się uginać ani pod presją ze strony federacji WBO narzucającej mu walkę z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO) ani Turkiego Alalshikha proponującego mu pojedynek z Mosesem Itaumą (13-0, 11 KO) i sam zadecyduje o swojej przyszłości sportowej w stosownym czasie.
Sergiej Łapin, szef obozu ukraińskiego mistrza, komentując ostatnie medialne doniesienie i spekulacje oświadczył: - Przez całą karierę zarówno Oleksandr Usyk jak i jego team udowadniali, że szanują wszystkich rywali i nakazy bokserskich federacji. W ciągu ostatniego półtora roku Usyk dokonał rzeczy historycznej, zostając dwa razy bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi ciężkiej. Wymagało to niebywałego poświęcenia oraz wysiłku fizycznego i mentalnego. Czempion zasłużył, by dać swojemu ciału odpocząć od wyczerpujących treningów i kontuzji, które zazwyczaj są niewidoczne dla zewnętrznego świata. No i po prostu chce spędzić czas ze swoją rodziną. A najważniejsze: ma prawo sam zadecydować o swojej przyszłości i nie spieszyć się przy podejmowaniu decyzji. Dlatego, chłopaki, nie pchajcie koni!
Carl Froch uważa, że pośpiech może okazać się złym doradcą w kwestii kariery Mosesa Itaumy (13-0, 11 KO) i sugeruje ekipie Brytyjczyka, by jeszcze poczekali z takimi wyzwaniami jak pojedynek z Oleksandrem Usykiem (24-0, 15 KO).
- Nie można pospieszać Itaumy. Gdybym ja go promował, nie wysyłałbym go od razu na Usyka, starego weterana, z doświadczeniem z setek walk zawodowych i bezdyskusyjnym mistrzostwem świata wag junior ciężkiej i ciężkiej. To mogłoby tego 20-latka wykończyć - stwierdził Froch.
Starcie Usyk - Itauma to pomysł Turkiego Alalshikha, który po raz pierwszy o chęci organizacji takiego boju poinformował po wygranej Usyka z Danielem Dubois. Po sobotnim zwycięstwie Itaumy nad Dillianem Whytem magazyn The Ring podał, że Alalshikh swojego stanowiska nie zmienił.
Tyson Fury był pod wrażeniem zwycięstwa Mosesa Itaumy (13-0, 11 KO) nad Dillianem Whytem. "Król Cyganów" w krótkim filmie opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczył, że od dawna wiedział o wielkich możliwościach 20-letniego i ocenił, że Itauma pokonałby Oleksandra Usyka (24-0, 15 KO).
- Boks to sport dla młodych, jak powiedziałem Władimirowi Kliczce, gdy miał 37 lat. Boks jest sportem dla młodych i na nikogo czekał nie będzie - stwierdził były czempion królewskiej dywizji.
- Oto moja opinia: Moses Itauma zniszczy wszystkich staruszków w wadze ciężkiej. Moses zniszczy Usyka, bo to walka młodego faceta ze staruszkiem. Starzec nie może rywalizować z młodzieniaszkiem - dodał Fury.
Po zdobyciu po raz drugi przez Oleksandra Usyka (24-0, 15 KO) korony bezdyskusyjnego mistrza świata wagi ciężkiej Turki Alalshikh oświadczył, że teraz chciałby zobaczyć ukraińskiego czempiona w konfrontacji z Mosesem Itaumą (12-0, 10 KO). Jeśli 20-letni Itauma pokona w sobotę Dilliana Whyte'a (31-3, 21 KO), niewykluczone, że w kolejnym występie faktycznie stanie naprzeciw 18 lat starszego Usyka. Trener Brytyjczyka Ben Davison zapewnia, że są gotowi z takiej szansy skorzystać.
- Nic w takim pojedynku nie stracimy. Mamy okazję zaboksować z najlepszym zawodnikiem naszej generacji, jeśli nie najlepszym w historii. Moses nigdy nie był w ringu z kimś takim, ale szczerze to nie sądzę, by Usyk był też w ringu z kimś takim jak Moses! - oświadczył angielski szkoleniowiec.
W Polsce bezpośrednią transmisję z sobotniego starcia Itaumy z Whytem przeprowadzi w systemie PPV platforma DAZN. Reflink do PPV: https://prf.hn/click/camref:1100lfiYa
Oleksandr Usyk (24-0, 15 KO) przesłał do WBO informację, że jest kontuzjowany i poprosił o wydłużenie czasu na negocjacje w sprawie walki w obronie tytułu wagi ciężkiej z Josephem Parkerem (36-3, 24 KO). Czas ten mija 23 sierpnia.
Na razie nie ma pewności, czy Usyk zdecyduje się na starcie z Parkerem czy też wybierze inną bardziej kasową opcję. W drugim scenariuszu Usyk straci pas, a Parker zostanie "podniesiony" z tymczasowego mistrza WBO do mistrza pełnoprawnego.
Niewykluczone, że w pierwszej obronie tytułu zmierzyłby się wówczas ze zwycięzcą sobotniego boju Moses Itauma (12-0, 10 KO) - Dillian Whyte (31-3, 21 KO).
Bezdyskusyjny mistrz świata wagi ciężkiej Oleksandr Usyk (24-0, 15 KO) powrócił na salę treningową, co udokumentował krótkim filmem opublikowanym w mediach społecznościowych.
Na razie nie wiadomo, kiedy kibice zobaczą Usyka po raz kolejny w akcji. Co więcej póki nie wiadomo nawet, w jakiej formule walki, bo Ukrainiec rozważa także ewentualny pojedynek na zasadach MMA z Jakem Paulem.
W gronie opcji bokserskich znajdują się natomiast starcia z: Josephem Parkerem (36-3, 24 KO) - czego chce federacja WBO i większość fanów, Mosesem Itaumą (12-0, 10 KO) - to życzenie Turkiego Alalshikha oraz Tysonem Furym (34-2-1, 24 KO) - tego chce... Tyson Fury.
