Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) zaleczył już rozcięcie łuku brwiowego, którego nabawil się w lutym i w pełni zdrowia zameldował się dziś na konferencji prasowej zapowiadającej walkę Joshua - Ngannou.
"Król Cyganów" w rozmowie z mediami zdradził, że jeszcze w tym miesiącu rozpocznie sesje sparingowe do pojedynku z Oleksandrem Usykiem.
Walka Fury - Usyk, której stawką będą cztery pasy kategorii ciężkiej, zaplanowana jest na 18 maja w Rijadzie.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) przybył dziś do Rijadu, gdzie w piątek obejrzy spod ringu walkę Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO) z Francisem Ngannou (0-1, 0 KO) i występ swojego brata Romana. Zaraz po przylocie Fury spotkał się z Joshuą, Ngannou, Turki Alalshikhiem i Ronaldo.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) przekonuje, że to on stowrzył medialnie Francisa Ngannou (0-1, 0 KO), dając mu walkę w październiku ubiegłego roku. Już w najbliższy piątek Kameruńczyk stanie naprzeciw innego świetnego Brytyjczyka Anthony'ego Joshuy (27-3, 24 KO).
- Ngannou - Joshua to znakomita walka - ocenia "Kól Cyganów". - Gdy ja się bilem z Nannou, to mówili, że to mismatch. Nagnnou miał być beznadziejny, ale udownodnił wszystkim, że jest inaczej. Supeer dla niego!
- Ngannou zaistanial dzięki mnie i dzięki mnie stał się multimilionerem. Powinien mi dziękować i na kolanach calowac moje stopy! - twierdzi Tyson Fury.
Tyson Fury (34-0-1, 24 KO) w pocie czoła szykuje się do zaplanowanej na 18 maja walki o cztery pasy wagi cięzkiej z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO). Na ponad dwa miesięce przed pojedynkiem Brytyjczyk wydaje się być w świetenej formie.
Ben Davison, który w przeszłości trenował Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO), uważa, że znakomite warunki fizyczne "Króla Cyganów" niekoniecznie muszą być jego olbrzymim atutem w starciu z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO).
- Wiele osób twierdzi, że kluczem do zwycięstwa dla Tysona będą jego gabaryty, ale tu chodzi o to, czy on będzie umiał tę przewagę wykorzystać - mówi obecny szkoleniowec Anthony'ego Joshuy.
- Jeśli Fury źle podejdzie do walki, to będzie mu trudno liczyć na gabaryty. Problem z Usykiem jest taki, że wiele osób ma go za biegającego po ringu i boksującego na wstecznym kontrboksera, a to jets naprawdę agresywny zawodnik - przekonuje Davison i dodaje: - Interesującym elementeem będzie klincz, bo Usyk jest w nim technicznie bardzo dobry, ale przy gabarytach Tysona nigdy nic nie wiadomo. Tyson też dobrze klinczuje i o ile Usyk może być w klinczu lepszy technicznie, to Fury ma po swojej stronie gabaryty.
Walka Oleksandra Usyka z Tysonem Furym, której stawką będą cztery pasy wagi ciężkiej, odbyć ma się 18 maja w Rijadzie.
Tony Bellew widzi Oleksandra Usyka (21-0, 14 KO) jako zdecydowanego faworyta w walce o cztery pasy kategorii ciężkiej z Tysonem Furym (34-0-1, 24 KO).
- Nie sądzę, by ktokolwiek był w stanie pokonać Usyka i powiedziałem to już wiele lat temu - mówi wprost były rywal Ukraińca. - Ale najlepsze jest to, że gdy Fury trenował ze swoim wujem, to według mnie mógłby z Usykiem wygrać. Jednak jego styl się zmienił, jest teraz agresywny counter-puncherem, a to z Usykiem nie zadziała.
- Dla mnie on ma teraz tylko szansę punchera, a przecież nie bije zbyt mocno, szczerze mówiąc. Myślę, że Fury jest znakomitym pięściarzem, nie można mu odebrać tego, co zrobił da wagi ciężkiej, ale po prostu sądzę, że Usyk to teraz najlepszy ciężki na świecie! - ocenia Tony Bellew.
Dwukrotnie już przekładany pojedynek Tysona Fury'ego z Oleksandrem Usykiem dojść ma do skutku 18 maja w Rijadzie.
Anthony Joshua (27-3, 24 KO) stwierdził w programie Face Off, że nie był zaskoczony postawą Francisa Ngannou (0-1, 0 KO) w październikowej walce z Tysonem Furym.
- Zapoznałem się już wcześniej z postacią Nagnnou, a Fury'ego oglądałem wiele razy. Ludzie mówią, że Fury to wyjątkowy talent na wiele generacji, ale ja uważałem, że gdybym zaboskował z Furym to byłoby tu wiele podobieństw do jego walki z Ngannou, także zaskoczony nie byłem - powiedział AJ.
Anthony Joshua okazję do sprawdzenia się z Ngannou będzie miał 8 marca. Zwycięstwo przybliży go do długo wyczekiwanej przez kibiców konfrontacji z Furym, który 18 maja stanie naprzeciw Oleksandra Usyka.
Francis Ngannou (0-1, 0 KO) podczas programu Face Off zapowiadającego zbliżającą walkę z Anthonym Joshuą (27-3, 24 KO) przyznał, że jego wcześniejsza opinia, iż AJ będzie dla niego łatwiejszym rywalem, nieco zdezaktualizowała się po październikowej konfrontacji z "Królem Cyganów".
- Wcześniej powiedziałbym, że Fury jest trudniejszy, bo ciężko go rozszyfrować i nie wiadomo, co zrobi, a AJ jest bardziej szablonowy. ale gdy znalazłem się z Furym w ringu, znalazłem to, co sprawiało mu kłopoty - stwierdził Kameruńczyk.
- To samo będę musiał zrobić w walce z AJ-em. Na pewno nie zadziałają tu te same sposoby, które działały na Fury'ego. W tym momencie styl AJ-a jest dla mnie bardziej skomplikowany niż Fury'ego, bo na temat Fury'ego zebrałem już potrzebne dane, a AJ-a jeszcze nie rozszyfrowałem - wyjaśnił Ngannou, który naprzeciw Joshuy stanie między linami 8 marca.
Mauricio Sulaiman zasugerował w rozmowie ze Sky Sports, że rangę zaplanowanej na 18 maja walki Tysona Fury'ego (34-0-1, 24 KO) z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO) można by wykorzystać do wprowadzenia rewolucyjnych zmian w punktowaniu walki bokserskich. Szef federacji WBC zaproponował, by pojedynek o cztery pasy wagi ciężkiej oceniało na punkty nie trzech a pięciu lub sześciu sędziów.
- To jest moja rekomendacja, ale zobaczymy. Boks jest trudnym sportem, bo jesteśmy purystami i tradycjonalistami i nie chcemy zmian - powiedział Sulaiman.
- Ja nadal będę to proponował, niektórym to się podoba, inni się zastanawiają. Zobaczymy - dodał prezydent World Boxing Council, który wcześniej zadeklarował chęć wykorzystania przy okazji walki Fury - Usyk technologii VAR.