23 października pojedynkiem na gali Nosalowy Dwór KnockOut Boxing Night w Zakopanem na ring powróci Kamil Bednarek (9-0, 5 KO). Rywalem niepokonanego podopiecznego Piotra Wilczewskiego będzie Maksykanin Uriel Gonzalez (18-8-1, 14 KO).
Walka będzie miała dodatkowy "smaczek", bo Gonzalez w swoim poprzednim występie krzyżował rękawice z najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w rankingu Boxrec kategorii superśredniej Mateuszem Trycem (12-0, 7 KO). Wyszkowianin pięściarza z Meksyku zastopował w czterech rundach.
Głównymi wydarzeniami zakopiańskiej gali będą pojedynki z udziałem Fiodora Czerkaszyna (18-0, 12 KO) i Mateusza Masternaka (45-5, 30 KO). Pierwszy zmierzy się z Gonzalo Corią (18-4, 7KO), drugi z Armendem Xhoxhajem (12-1, 7 KO). Transmisja w TVP Sport.
Mateusz Tryc (11-0, 6 KO) zakończył przygotowania przed drugą tegoroczną walką. W piątek na gali Challenger's Boxing Night by GIA 2 pięściarz grupy KnockOut Promotions zmierzy się z Urielem Gonzalezem (18-7-1, 14 KO).
- Mój rywal boksował m.in. z Jaime Munguią oraz kilkoma innymi zawodnikami. To bitny Meksykanin, który jest w ringu twardy oraz agresywny. Myślę, że nasza walka będzie widowiskowa - analizuje pięściarz z Wyszkowa.
Pochodzący z Meksyku pięściarz po raz ostatni walczył w grudniu. Na zawodowych ringach 36-latek poza byłym mistrzem świata wagi super półśredniej Jaime Munguią, miał okazję boksować m.in. niedawnym pretendentem do pasa mistrzowskiego w wadze średniej Stevenem Butlerem czy Patricem Volnym.
- Styl Gonzaleza bardzo mi pasuje. Myślę, że to będzie ringowa wojna i bitka, która spodoba się kibicom. Wychodzimy do ringu, dajemy z siebie wszystko i kto wytrzyma, ten wytrzyma - mówi podopieczny trenera Huberta Migeczewa.
W walce wieczoru lipcowej gali Kamil Gardzielik skrzyżuje rękawice z Joelem Julio. Kibice zobaczą także w akcji m.in. Jana Czerklewicza, Aleksandra Bereżewskiego czy Piotra Łącza. Transmisja w TVP Sport.
9 lipca na gali Challenger's Boxing Night by GIA 2 kolejny zawodowy pojedynek stoczy Mateusz Tryc (11-0, 6 KO). Najlepszy według portalu Boxrec.com polski pięściarz kategorii super średniej zmierzy się z Urielem Gonzalezem (18-7-1, 14 KO). - Będzie wojna, będzie bitka i który wytrzyma, ten wytrzyma - mówi podopieczny Huberta Migaczewa przed zbliżającą się walką.
Zawodnicy grup KnockOut Promotions i GIA Boxing Promotions pomagają sobie w sparingach, szykując się do zaplanowanych na lipiec gal. W wakacje kibice obejrzą między linami m.in. Fiodora Czerkaszyna, Kamila Gardzielika i Mateusza Tryca.
9 lipca na gali Challenger's Boxing Night by GIA 2 kolejny zawodowy pojedynek stoczy Mateusz Tryc (11-0, 6 KO). Najlepszy według portalu Boxrec.com polski pięściarz kategorii super średniej zmierzy się z Urielem Gonzalezem (18-7-1, 14 KO).
Pochodzący z Meksyku pięściarz po raz ostatni walczył w grudniu. Na zawodowych ringach 36-latek miał okazję boksować m.in. z byłym mistrzem świata wagi super półśredniej Jaime Munguią, niedawnym pretendentem do pasa mistrzowskiego w wadze średniej Stevenem Butlerem czy Patricem Volnym.
Tryc w marcu wygrał wysoko na punkty z niepokonanym wcześniej Kubańczykiem Jorge Luisem Garbeyem. Dla pięściarza z Wyszkowa był to powrót na ring po półrocznej przerwie.
W walce wieczoru lipcowej gali Kamil Gardzielik skrzyżuje rękawice z Joelem Julio. Kibice zobaczą także w akcji m.in. Jana Czerklewicza, Aleksandra Bereżewskiego czy Piotra Łącza. Transmisja w TVP Sport.
W połowie lipca drugi tegoroczny pojedynek stoczy Kamil Bednarek (7-0, 4 KO). Niepokonany pięściarz kategorii super średniej aktywnie spędza okres przygotowań oraz sesji sparingowych.
Zawodnik z Dzierżoniowa poinformował w mediach społecznościowych, że w piątek przebywał na sparingach w Poznaniu, gdzie miał okazję sprawdzić się z mieszkającym w Polsce Kubańczykiem Ihosvanym Rafaelem Garcią, zaś w ostatnich dniach przebywa w Warszawie. W stolicy Bednarek buduje formę, sparując m.in. z Mateuszem Trycem (11-0, 6 KO), który na ring wróci 9 lipca na gali w Turku.
Bednarek po raz ostatni boksował w kwietniu podczas imprezy organizowanej w Warszawie. Podopieczny trenera Piotra Wilczewskiego między liny powróci na gali KnockOut Boxing Night. Podczas tej samej imprezy zaboksować ma również Marek Matyja (19-2-2, 8 KO), który w w Warszawie sparował m.in. z Janem Czerklewiczem (5-1, 2 KO).
Mateusz Tryc (11-0, 6 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Jorge Luisa Garbeya (6-1-1, 4 KO) w pojedynku poprzedzającym główne wydarzenie gali Knockout Boxing Night 14 w Hotelu Warszawianka. Po ośmiu rundach wszyscy sędziowie punktowali 79-70.
Pięściarz z Wyszkowa tradycyjnie był w ringu bardzo aktywny i zadawał wiele ciosów. Aktywność Polaka była dużą przeszkodą dla Garbeya, który próbował uspokoić tempo walki i rozerwać dystans pomiędzy pięściarzami. Tryc narzucił jednak swój styl i kontrolował przebieg rywalizacji.
W trakcie walki Tryc skutecznie zmieniał także pozycję, czym zaskakiwał Garbeya. Pięściarz mieszkający na co dzień w Hiszpanii nie był w stanie nadążyć za rywalem i zmuszony był do walki z kontry.
W czwartej rundzie Kubańczyk po raz pierwszy był liczony. Garbey padał na deski także w szóstym starciu i wtedy Tryc był najbliżej wygranej przed czasem. Ostatecznie pięściarz z Kuby przetrwał kryzys i przeboksował pełen dystans. Polak wygrał niemal każdą rundę i był to jeden z jego najlepszych występów w karierze.
Jutro na gali KnockOut Boxing Night Mateusz Tryc (10-0, 6 KO) zmierzy się z Kubańczykiem Jorge Luisem Garbeyem (6-0-1, 3 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z niepokonanym pięściarzem z Wyszkowa.
W sobotę na gali Knockout Boxing Night 14 na ring powróci Mateusz Tryc (10-0, 6 KO), który tym razem skrzyżuje rękawice z medalistą amatorskich mistrzostw Kuby Jorge Luisem Garbeyem (6-0-1, 3 KO). Trenujący pięściarza z Wyszkowa Hubert Migaczew jest zadowolony z postępu, jaki wykonał w ostatanim czasie jego podopieczny.
- Przed nami sprawdzian z Garbeyem, z czego się cieszymy. Mateusz jest już gotowy na większe walki, robi na treningach bardzo duże postępy. Robi się strasznie silny, technika została poprawiona, dodaliśmy kilka nowych smaczków i nie możemy doczekać się walki - powiedział trener pięściarza grupy KnockOut Promotions.
Na zawodowych ringach Garbey zadebiutował w październiku 2017 roku. W swoim ostatnim profesjonalnym występie znokautował w pierwszej rundzie Meksykanina Leopoldo Loyę.
- Mateusz jest tytanem pracy, zostawia po 3-4 litry potu na każdym treningu. Wierzymy, że stać go na walki o mistrzowskie pasy i chcemy to pokazać. Mateusz jest zawodowcem w każdym calu, trener nie może marzyć o lepszym podejściu do treningu przez zawodnika. Efekty tego wszystkiego kibice zobaczą już w sobotę - dodaje szkoleniowiec.
Niepokonany na zawodowych ringach Tryc po raz ostatni boksował w sierpniu, wygrywając przez szybki nokaut ze Sladanem Janjaninem. 29-latek pod koniec ubiegłego roku otrzymał propozycję, aby boksować w USA z Alim Achmedowem, jednak z powodu kontuzji pleców nie mógł skorzystać z tej szansy.
Główną atrakcją marcowej gali będzie pojedynek Fiodora Czerkaszyna z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi średniej Javierem Macielem. Transmisja gali w TVP Sport, walka wieczoru na żywo także w TVP 1.
W sobotę na gali Knockout Boxing Night 14 w hotelu Warszawianka pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy Mateusz Tryc (10-0, 6 KO). Niepokonany pięściarz z Wyszkowa skrzyżuje rękawice z mającym na koncie sukcesy w boksie olimpijskim Kubańczykiem Jorge Luise Gabeyem (6-0-1, 3 KO).
- To rywal dziesięć klas lepszy od mojego poprzedniego przeciwnika. W ringu może być ciekawa wojna. Ja jestem naprawdę dobrze przygotowany, jak zawsze ciężko trenuję i zasuwam każdego dnia - mówi Tryc.
Pięściarz grupy KnockOut Promotions ostatni raz boksował w sierpniu, wygrywając łatwo przed czasem ze Sladanem Janjaninem. Tym razem Tryc spodziewa się, że poprzeczka zostanie przez rywala zawieszona dużo wyżej.
- Gabey potrafi boksować, ma naprawdę bogate doświadczenie w boksie olimpijskim. Walk zawodowych ma trochę mniej, ale spodziewam się, że będzie to wyzwanie. Rywal wydaje się niebezpieczny, chociaż jego forma pozostaje pewną zagadką. Nie boksował od kilkunastu miesięcy, ale jeśli pozostawał w treningu to na pewno będzie to fajny pojedynek - analizuje podopieczny trenera Huberta Migaczewa.
Główną atrakcją sobotniej gali będzie pojedynek Fiodora Czerkaszyna z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi średniej Javierem Macielem. Na ring wrócą także Marek Matyja oraz Rafał Wołczecki. Transmisja gali w TVP 1 oraz TVP Sport.