Ekipa Jasona Whateleya (10-0, 9 KO) zaakceptowała propozycję walki z Mateuszem Masternakiem (46-5, 31 KO), która miałaby być finałowym eliminatorem IBF kategorii ciężkiej. Wcześniej skrzyżowania rękawic z Polakiem odmówiło kilku wyżej notowanych zawodników z rankingu International Boxing Federation.
- Idealnie byłoby zorganizować pojedynek w Australii. Jason to ekscytujący pięściarz, stworzony dla telewizji, a Masternak nigdy nie dał złej walki - powiedział promotor Whateleya Michael Francis.
Sam australijski bokser dodał: - Nie mogę się doczekać tego sprawdzianu. W czasach amatorskich zjeździłem cały świat, więc mogę boksować w Polsce, ale pojedynek w Australii z tłumem kibicujących fanów byłby wspaniały!
Zgodnie z zarządzenie federacji IBF ekipy Masternaka i Whateleya mają miesiąc na ustalenie warunków organizacji starcia. Jeśli nie osiągną porozumienia, gospodarza walki wyłoni przetarg.